Kochani wróciłem, ten wyjazd był mi bardzo potrzebny. Musiałem odpocząć po ciężkim roku szkolnym i przede wszystkim od internetu, choć i tak liczyłem, że będę miał go pod dostatkiem, jednak tak nie było i dobrze. Niestety, podczas mojej nieobecności, oglądalność znacznie spadła - to dla mnie smutna wiadomość, ale to zrozumiałem, ponieważ nic się tam nie pojawiało. Teraz wszystko wróci „do normy”. Choć nie na długo, bo jak już wcześniej wspomniałem to nie koniec moich wakacyjnych podróży. Ale na pewno nie będzie już aż tak długiej przerwy jak ta.
Strasznie się cieszę, że jestem już w Polsce, mimo potrzeby naładowania baterii, brakowało mi Warszawy, cywilizacji i nowoczesności, oraz normalnych temperatur (znacznie niższych od 42 stopni Celsjusza).
Ok. koniec prywaty, muszę zabrać się do roboty i przywrócić bloga do dawnej „świetności”.
3 komentarze:
brakowały Ci takiej pogody jak jest aktualnie w Polsce :)
czekamy zatem :)
B.O
Patryk, napisz coś może o jakiejś alternatywie dla bluz z kapturem.. Coś wygodnego, ale i eleganckiego.
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz