Właśnie wróciłem z
gali rozdania nagród FASHION MAGAZINE (Oskary Fashion 2012), która odbyła się w Soho Factory i powiem szczerze, że
jestem zażenowany poziomem i organizacją tego wydarzenia.
To chyba najgorszy event na jakim byłem. Wszystko na nie oprócz pokazu Pinko i Moniki Jaruzelskiej.
To chyba najgorszy event na jakim byłem. Wszystko na nie oprócz pokazu Pinko i Moniki Jaruzelskiej.
Na hali nie było słychać, ani prowadzących, ani wręczających statuetki, ani zwycięzców... a o miejscach siedzących to ja już nie wspomnę, było zimno, nudno, a wszędzie unosił się dym papierosów.
Tłok, zamieszanie i ludzie zachowujący się jak zwierzęta.
SZKODA - uważam, że
wydarzenie ma potencjał i z odrobiną jakichkolwiek starań można z niego zrobić
przysłowiowe ‘coś’.
Moje rady:
-Mniej gości
-Następnym razem
proponuję zamknąć drzwi wejściowe, ponieważ lato niestety już się skończyło
-Zwrócić większą
uwagę na sprzęt i nagłośnienie
-Lepiej
zagospodarować przestrzeń (chodzi mi o rozmieszczenie wybiegu i miejsc
siedzących)
A teraz kładę się spać…
DOBRANOC WSZYSTKIM!
Zapraszam na fanpage
2 komentarze:
takie relacje mnie cieszą gdy nie byłam na tych imprezach :)
było masakrycznie!
Prześlij komentarz