czwartek, 23 lutego 2012

Twoje zdanie liczy się tak samo, jak zdanie każdego.


Moi drodzy stała się ‘tragedia’ ;-) Mój drugi komputer, na którym trzymam kolejne posty uległ małemu wypadkowi. Mam nadzieję, że szybko wróci do normy i dawnej świetności.
Ostatnio zastanawiałem się, czy można i w jaki sposób wypowiedzieć swoje zdanie na temat, w którym osoba znająca się na rzeczy ma odmienne zdanie od mojego (niekoniecznie poprawne)? 
Bywa czasem tak, że ludzie najnormalniej w świecie boją się lub nie chcą wypowiadać się na głos. Dlaczego? Może dlatego, że na samym początku wiele się na tym traci i można sobie ‘nagrabić’ u tych ‘znających się’.
Wielokrotnie mówiąc i robiąc to, co myślę i uważam za stosowne odczułem takie zjawisko… Czy tak powinno być? Przecież nie każdy ma w sobie tyle odwagi, samozaparcia i wiary w siebie, aby po takich sytuacjach ponownie wypowiedzieć na głos swoje zdanie…
Tak więc życzę każdemu człowiekowi, aby nie bał się, mówił i robił to, co myśli i czuje, bo tylko wtedy osiągnie sukces. 
Nie dajmy się stłamsić! ;-)

1 komentarz:

dorota pisze...

Dokładnie nie dajmy się stłamsić, osobiście nie lubię dyskutować w sieci bo wkurza mnie czekanie np na ripostę itp ale czasem się włączę bo to jest właśnie dobry sposób na przezwyciężenie lęku przed wypowiadaniem swojego punktu widzenia plus uodpornieniem się na tzw krytykę. Które ciągle udoskonalam. Więc nie ma tego złego bo wiele można wynieść dla siebie :)