We wtorek w
Wydziale Fizyki Politechniki Warszawskiej odbył się pokaz Paprockiego i
Brzozowskiego na wiosnę-lato 2012.
Oryginalne miejsce, tłum gwiazd i zaskakująca kolekcja… czym mnie
zaskoczyła? – kolorami, do tej pory duet P&B kojarzył mi się z czernią,
szarością i granatem, a teraz chłopaki udowodnili, że świetnie radzą sobie też
z innymi barwami. Najbardziej zaskoczony jest sam Mariusz Brzozowski „…Dla mnie
dzisiaj totalną niespodzianką okazało się to, że pomarańcz może być super
kolorem”.
Niestety mam
duże zastrzeżenia, co do muzyki w trakcie pokazu, która bardzo mnie
dekoncentrowała. Przez całe wydarzenie sprawiała, że nie mogłem się skupić,
przez co nie zapamiętałem większości outfitów (a to ogromny minus). Dla mnie
muzyka jest kluczowa i tu ktoś dał ciała.
Panowie…
powiem Wam tyle…było na kogo popatrzeć; boskie modelki.
Poniżej moja
stylizacja na ten właśnie pokaz.
fot. Piotr Zyznowski
2 komentarze:
wyglądasz jak lady gaga bez swoich ekstrawaganckich ciuchów po prostu jak gówno z H&M.
Witam. Mi również ten outfit nie przypadł do gustu. Marynarka/blezer fajny, jednak jest na ciebie za duży. Pewnie masz problem z doborem idealnego rozmiaru do swojej szczupłej sylwetki ale od czego są zakład krawieckie?! ;) Spodnie to fajny pomysł jednak wyglądają jak dresowe. Może inny, bardziej intensywny kolor lepiej by się komponował z górą. Buty ujdą w tłoku ale nie powalają. Myślę, że w szafie masz jakieś oficerki czy sztyblety, które napewno nadały by charakteru. Jak już tak o wszystkim wspominam to tiszert na jakąś oldschoolową koszulę zamieniłbym. Pozdr. Paweł
Prześlij komentarz