Pokaz Chanel na jesień/zimę 2010/2011 to niewyobrażalne show. Karl zorganizował polarną krainę, z ogromnymi bryłami lodu na wybiegu. Lagerfeld stawia przede wszystkim na ciepłe (sztuczne!) futra, które zaprezentowane zostały w kolorze: klasycznej bieli, błękitu, szarości oraz brązu. Pojawiły się niespotykane futrzane spodnie, plecaki i torby. Widać, że materiały są najwyższej jakości. Oryginalna kolekcja zachwyca... pragnę zwrócić uwagę na szczegóły (detale).
1 komentarz:
Ja byłam rozczarowana kolekcją na jesień-zima a w szczególności jej częścią nazywaną przez szerokie grono odbiorców: Yeti. Ciekawe co Coco by powiedziała na te duże niedźwiadkowe pupy :(
Prześlij komentarz