Uwielbiam, kiedy ludzie ładnie pachną... Co niestety
rzadko się zdarza. Wystarczy przejść się ulicami, wsiąść do pierwszego lepszego
środka komunikacji miejskiej i nic nie czuć, albo gorzej – czuć smród i zaduch.
Myślę, że są tego dwie podstawowe przyczyny: nieprzestrzeganie codziennej
higieny oraz nie pranie ubrań. TRAGEDIA!
Ja mam swoje trzy ulubione zapachy, po których łatwo
mnie rozpoznać. W szkole np. często słyszę takie zdanie '...czuć Cię już było
przy wejściu' ;-) I dobrze!
Oto i one:
Hermes Voyage d'Hermes to bardzo seksowny zapach,
potrafiący w doskonały sposób uwodzić swym niecodziennym aromatem tajemniczości
i odrębności. Twórca tych perfum chciał stworzyć paradoksalnie abstrakcyjny
zapach oryginalnej perfumy, zapach nieprzywodzący na myśl jednoznacznych
skojarzeń w zakresie swego przeznaczenia. Nie sposób przejść w sposób obojętny
obok tego rodzaju perfumy. Zapach Hermes Voyage d'Hermes nadaje się na wyjścia
wieczorne jak i zastosowanie w powszedni dzień.
Paco Rabanne 1 Milion zapach ten potrafi zrobić
ogromne wrażenie choćby już ze względu na kształt flakonika, jako sztabki
złota. Cała kompozycja zapachowa nie jest tuzinkowym rozwiązaniem, jest nader
oryginalnym powiązaniem nuty zapachowej czerwonej pomarańczy, cynamonu i
paczuli. Jest to unikalna kompozycja owocowo kwiatowa emanująca wręcz
niesamowitą świeżością. Ukryta też w nich jest pewnego rodzaju niespodzianka
pod postacią nieco ostrzejszych nut zapachowych. Całość kompozycji tych perfum
nadaje delikatnego i zmysłowego brzmienia zapachu.
Męski odpowiednik sztandarowego zapachu Thierry'ego
Muglera Angel. Podobnie jak wersja damska, A*Man budzić może skrajnie odmienne
emocje: oddane uwielbienie lub zadeklarowaną nienawiść. Ja je uwielbiam.
Kompozycję otwiera świeża mieszanka bergamoty, lawendy i helionalu (syntetyczna
trawiasto-kwiatowa nuta), nad którymi jednak, niemalże natychmiast, królować
zaczynają słodkie i intrygujące paczula, karmel, wanilia... A*Men to zapach
niezwykle trwały, swą intensywnością roztaczający wokół mężczyzny niesamowitą
aurę.
3 komentarze:
1 Milion - uwielbiam.
http://mw-maleworld.blogspot.com
A MEN TO MOJ FAWORYT NR. 1!!! Liczne grono kobiet raczej nie toleruje tego zapachu ze wzgledu na jego intensywność i specyfike ale dla mnie to najbardziej seksowny, intrygujący zapach. Jestem wierny Muglerowi od kilku lat.
----------------
STREET FASHION IN EUROPE
www.barbesrochechouart.blogspot.com
Bleu de Chanel dorzucił bym do tego zestawu , są naprawdę piękne. Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz